Czy kamień może opowiadać historię? Czy ściany potrafią śpiewać chwałę Boga i ludzkiego geniuszu? Wystarczy stanąć pośrodku pocysterskiego zespołu klasztornego w Krzeszowie, by zrozumieć, że odpowiedź na oba te pytania brzmi: tak. To miejsce, nazywane Europejską Perłą Baroku, jest czymś więcej niż tylko zbiorem zabytkowych budowli. To monumentalne dzieło sztuki, żywe centrum duchowości i jeden z najważniejszych punktów na mapie Dolnego Śląska. Zapraszam w podróż po zakamarkach historii, sztuki i wiary, które składają się na fenomen, jakim jest Sanktuarium w Krzeszowie.
Historia ukryta w murach – od benedyktynów po cystersów
Dzieje Krzeszowa sięgają głęboko w średniowiecze. Zanim na tych ziemiach pojawili się cystersi, którzy nadali mu ostateczny, barokowy kształt, swoje ślady pozostawili tu benedyktyni. W 1242 roku Anna Przemyślidka, wdowa po księciu Henryku II Pobożnym, ufundowała tu opactwo benedyktyńskie, sprowadzając zakonników z czeskich Opatowic. Ich obecność była jednak stosunkowo krótka. Prawdziwy rozkwit Krzeszowa rozpoczął się wraz z przybyciem cystersów.
W 1292 roku książę świdnicko-jaworski Bolko I Surowy, wnuk Anny, wykupił dobra krzeszowskie i sprowadził tu białych mnichów z Henrykowa. Jego motywacje były zarówno polityczne, jak i gospodarcze. Cystersi, znani ze swojej pracowitości i doskonałej organizacji, mieli skolonizować i zagospodarować te przygraniczne, słabo zaludnione tereny. Ich reguła „Ora et labora” (Módl się i pracuj) stała się fundamentem potęgi opactwa, które przez wieki gromadziło ogromne bogactwa i wpływy, stając się jednym z najważniejszych ośrodków kulturalnych i religijnych na Śląsku.
Złoty wiek Krzeszowa to jednak bezsprzecznie epoka baroku. Po zniszczeniach wojen husyckich i zawierusze wojny trzydziestoletniej, opactwo podniosło się z ruin z niespotykanym impetem. To właśnie wtedy, pod rządami wybitnych opatów – Bernarda Rosy, Innocentego Fritscha i Benedykta Seidla – w XVII i XVIII wieku powstał kompleks, który dziś podziwiamy. To ich wizji, determinacji i mecenatowi zawdzięczamy powstanie monumentalnej bazyliki, kościoła św. Józefa oraz Kalwarii Krzeszowskiej. Dzieła te miały być manifestacją potęgi Kościoła katolickiego w dobie kontrreformacji i świadectwem siły opactwa.
Kres potęgi cystersów nadszedł w 1810 roku wraz z sekularyzacją dóbr kościelnych przez władze pruskie. Mnisi zostali zmuszeni do opuszczenia klasztoru, a jego bogactwa częściowo rozgrabiono. Dopiero po II wojnie światowej, w 1946 roku, do opustoszałego opactwa przybyły siostry benedyktynki, wypędzone ze Lwowa, które po dziś dzień opiekują się tym niezwykłym miejscem, podtrzymując jego duchowy charakter.
Architektoniczna symfonia – co tworzy zespół klasztorny w krzeszowie?
Pocysterski zespół klasztorny w Krzeszowie to nie pojedynczy budynek, lecz rozległy, harmonijnie zaplanowany kompleks architektoniczny, w skład którego wchodzi kilka kluczowych obiektów. Każdy z nich zasługuje na osobną opowieść.
Bazylika mniejsza Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny
Serce i dominanta całego założenia. Jej monumentalna, dwuwieżowa fasada z piaskowca, ozdobiona rzeźbami artystów z praskiego kręgu Ferdynanda Maksymiliana Brokoffa, zapiera dech w piersiach. Już z daleka zapowiada splendor, który czeka na zwiedzających w środku. Wnętrze bazyliki to prawdziwa apoteoza baroku. Ogromna, jasna nawa główna prowadzi wzrok ku potężnemu ołtarzowi głównemu, w którego centrum znajduje się najcenniejszy skarb Krzeszowa – ikona Matki Bożej Łaskawej.
Wnętrze świątyni to dzieło totalne, w którym architektura, malarstwo i rzeźba tworzą nierozerwalną całość. Warto zwrócić uwagę na:
- Freski na sklepieniu: Dzieło Georga Wilhelma Neunhertza, wnuka słynnego Michaela Willmanna. Przedstawiają one sceny ze Starego Testamentu i są przykładem mistrzowskiego iluzjonizmu, sprawiając wrażenie otwartego nieba nad głowami wiernych.
- Stalle zakonne: Bogato rzeźbione, drewniane stalle w prezbiterium to majstersztyk snycerki. Płaskorzeźby przedstawiają sceny z życia Chrystusa i św. Benedykta.
- Organy Michaela Englera: Jeden z najlepiej zachowanych instrumentów tego wybitnego organmistrza. Ich potężne brzmienie do dziś wypełnia mury bazyliki podczas koncertów i nabożeństw.
- Kaplica Loretańska: Wbudowana w nawę boczną, jest wierną kopią domku Świętej Rodziny z Loreto.
Bezpośrednio do bazyliki przylega obiekt o wyjątkowym znaczeniu historycznym – Mauzoleum Piastów Śląskich. To tu, w bogato zdobionych tumbach, spoczywają szczątki fundatorów opactwa: Bolka I Surowego oraz Bolka II Małego, ostatniego niezależnego władcy z tej linii.
Kościół świętego Józefa – malarska opowieść o świętej rodzinie
Stojący nieco na uboczu, mniejszy kościół św. Józefa często pozostaje w cieniu monumentalnej bazyliki. Niesłusznie, gdyż skrywa on w sobie jeden z najwspanialszych cykli malarskich śląskiego baroku. Całe jego wnętrze pokrywają freski pędzla Michaela Willmanna, zwanego „śląskim Rembrandtem”.
„Kościół św. Józefa w Krzeszowie to nie jest zwykła świątynia. To malarski teatr, w którym Willmann opowiedział całe życie patrona w sposób niezwykle intymny i emocjonalny. Patrząc na te freski, nie widzimy hieratycznych postaci, ale prawdziwą rodzinę – jej radości, troski i codzienne zmagania. To malarska Biblia Pauperum, która przemawiała do wiernych z niezwykłą siłą.” – dr Anna Kowalska, historyk sztuki baroku.
Cykl składa się z niemal 50 scen przedstawiających życie Świętej Rodziny, z Dzieciątkiem Jezus i św. Józefem w rolach głównych. Willmann, będąc u szczytu swoich możliwości twórczych, stworzył dzieło pełne dynamizmu, głębi psychologicznej i mistrzowskiej gry światła i cienia. To absolutny obowiązkowy punkt wizyty w Krzeszowie dla każdego miłośnika sztuki.
Kalwaria krzeszowska – ścieżkami męki pańskiej wśród wzgórz
Opactwo w Krzeszowie to nie tylko budynki, ale również otaczający je krajobraz, który został w przemyślany sposób wkomponowany w duchowy program całego założenia. Kalwaria Krzeszowska, powstała w latach 1672-1678 z inicjatywy opata Bernarda Rosy, jest jednym z najstarszych tego typu założeń na Śląsku. Składa się z 32 stacji (kaplic) malowniczo rozmieszczonych na okolicznych wzgórzach, które odtwarzają topografię Jerozolimy. Spacer ścieżkami kalwarii to nie tylko przeżycie duchowe, ale również okazja do podziwiania piękna sudeckiego krajobrazu i harmonii, z jaką barokowa architektura wpisuje się w naturę.
Sanktuarium w krzeszowie – serce duchowe dolnego śląska
Choć Krzeszów zachwyca jako zabytek architektury, jego fundamentalne znaczenie wynika z faktu, że jest to przede wszystkim żywe miejsce kultu. Sercem, które od wieków przyciąga tu pątników, jest Sanktuarium w Krzeszowie, skupione wokół cudownego wizerunku Matki Bożej Łaskawej.
Ikona, umieszczona w głównym ołtarzu bazyliki, jest najstarszym wizerunkiem maryjnym w Polsce, datowanym na pierwszą połowę XIII wieku. Jej historia jest równie fascynująca co dzieje samego opactwa. Według legendy, obraz został odnaleziony w cudowny sposób przez jednego z krzeszowskich pasterzy. Namalowany na desce modrzewiowej w stylu bizantyjskim, przedstawia Maryję trzymającą Dzieciątko, które błogosławi wiernych. Wizerunek ten od samego początku otaczany był czcią i uznawany za cudowny.
Kult Matki Bożej Łaskawej stał się siłą napędową rozwoju opactwa. Pielgrzymi przybywali tu z całego Śląska, Czech i odleglejszych krain, by prosić o łaski i dziękować za otrzymane dary. Sanktuarium w Krzeszowie stało się jednym z najważniejszych ośrodków pielgrzymkowych w tej części Europy, a jego znaczenie zostało oficjalnie potwierdzone papieską koronacją ikony w 1997 roku przez Jana Pawła II.
„Fenomen Sanktuarium w Krzeszowie polega na jego ciągłości. Mimo zmian granic, wojen, sekularyzacji i wymiany ludności, kult Matki Bożej Łaskawej przetrwał i wciąż jest żywy. Dla dawnych mieszkańców Śląska był to symbol ich tożsamości. Dla dzisiejszych pielgrzymów jest to miejsce spotkania z sacrum, które transcenduje historię i politykę. To duchowe serce regionu, które bije nieprzerwanie od ponad 700 lat.” – prof. Jan Nowak, antropolog kultury.
Dziś Sanktuarium w Krzeszowie nadal przyciąga tysiące wiernych. Odbywają się tu liczne uroczystości religijne, odpusty i pielgrzymki, a bazylika pełni rolę diecezjalnego centrum kultu maryjnego.
Skarby ukryte i jawne – co jeszcze warto zobaczyć?
Wizyta w Krzeszowie nie kończy się na bazylice i kościele św. Józefa. Cały kompleks kryje w sobie znacznie więcej ciekawych miejsc:
- Klasztor cystersów: Imponujący budynek przylegający do bazyliki, z pięknymi krużgankami i salami, które niegdyś służyły zakonnikom. Dziś część pomieszczeń zajmują siostry benedyktynki.
- Dom Gościa: Dawna gospoda klasztorna, dziś oferuje noclegi i posiłki dla turystów i pielgrzymów, pozwalając poczuć atmosferę tego miejsca na dłużej.
- Pawilon na wodzie w Betlejem: Uroczy, drewniany pawilon letni, zbudowany na wyspie na stawie przez opata Bernarda Rosę. To perła architektury ogrodowej, idealne miejsce na chwilę refleksji.
- Spichlerz i budynki gospodarcze: Świadectwo dawnej potęgi ekonomicznej opactwa.
–
Krzeszów dla turysty i pielgrzyma – informacje praktyczne
Planując wizytę w tej perle Dolnego Śląska, warto pamiętać o kilku kwestiach, które ułatwią zwiedzanie i pozwolą w pełni docenić to miejsce.
Jak dojechać?
Krzeszów położony jest w Kotlinie Kamiennogórskiej, w Sudetach Środkowych. Najłatwiej dojechać tu samochodem. Miejscowość znajduje się około 20 km od Kamiennej Góry, około 30 km od Jeleniej Góry i około 100 km od Wrocławia. Dostępny jest duży parking dla samochodów osobowych i autokarów.
Zwiedzanie sanktuarium w krzeszowie
Kompleks można zwiedzać indywidualnie lub z przewodnikiem, co jest zdecydowanie rekomendowane. Dostępnych jest kilka tras zwiedzania o różnej długości, obejmujących m.in.:
- Bazylikę i Mauzoleum Piastów
- Kościół św. Józefa
- Podziemia bazyliki i taras widokowy na wieży
- Muzeum opactwa
Przed przyjazdem warto sprawdzić aktualne godziny otwarcia i godziny mszy świętych na oficjalnej stronie internetowej opactwa, ponieważ dostęp do niektórych obiektów może być ograniczony podczas nabożeństw. Należy pamiętać, że jest to miejsce sakralne i obowiązuje odpowiedni strój.
Noclegi i gastronomia
Na terenie opactwa działa Dom Gościa, oferujący pokoje o różnym standardzie. W miejscowości znajduje się również kilka innych opcji noclegowych i restauracji serwujących dania kuchni regionalnej.
Wydarzenia cykliczne
Sanktuarium w Krzeszowie żyje przez cały rok. Odbywają się tu liczne koncerty muzyki organowej i kameralnej w ramach festiwalu „Muzyka Dawna w Starych Murach”. Główne uroczystości odpustowe mają miejsce 15 sierpnia (Wniebowzięcie NMP) i 8 września (Narodzenie NMP), przyciągając rzesze pielgrzymów.
Krzeszów to miejsce absolutnie wyjątkowe. To lekcja historii o potędze śląskich Piastów i cystersów. To uczta dla oczu, gdzie geniusz barokowych mistrzów objawia się w każdym detalu. To wreszcie głębokie przeżycie duchowe, niezależnie od osobistych przekonań. Odwiedzając Sanktuarium w Krzeszowie, dotykamy istoty Dolnego Śląska – regionu o skomplikowanej przeszłości, ale o nieprzemijającym pięknie i niezwykłej sile ducha, zaklętej w kamieniu, drewnie i malowidłach.
0 komentarzy