Home $ Podróże kulinarne $ Co zjeść na Sycylii – cannoli, arancini i granita na śniadanie

Magda

10 grudnia 2025

Co zjeść na Sycylii – cannoli, arancini i granita na śniadanie

Podróże kulinarne | 0 komentarzy

Sycylia to kraina kontrastów, gdzie historia miesza się z teraźniejszością, a smaki są tak intensywne, jak słońce południa Włoch. Planując podróż na tę największą wyspę Morza Śródziemnego, wielu turystów zadaje sobie pytanie: co zjeść na sycylii, aby w pełni doświadczyć jej kulinarnego dziedzictwa? Odpowiedź jest złożona, ponieważ kuchnia sycylijska to fascynujący tygiel wpływów greckich, arabskich, hiszpańskich i normańskich. To tutaj pistacje z Bronte spotykają się z owczą ricottą, a świeże owoce morza sąsiadują na talerzu z bakłażanami dojrzewającymi na wulkanicznej glebie Etny. W tym przewodniku zabiorę Cię w podróż przez najważniejsze smaki wyspy, od słodkich śniadań, przez sycący street food, aż po wykwintne kolacje, wskazując konkretne miejsca, w których lokalni eksperci stołują się od pokoleń.

Sycylijskie śniadanie – więcej niż kawa i rogalik

Dla przybysza z północnej Europy, pierwszy kontakt z sycylijskim porankiem bywa szokiem kulturowym i… glikemicznym. Zapomnij o jajecznicy czy tostach. Na Sycylii dzień zaczyna się na słodko, a królową poranka jest granita podawana w towarzystwie brioche col tuppo.

Rytuał granity z brioszką

Granita to nie sorbet, a tym bardziej nie „lód wodny”. To deser o krystalicznej, ale jednocześnie kremowej strukturze, powstający z wody, cukru i głównego składnika smakowego. Tradycja ta ma korzenie arabskie (od napoju sherbet), ale Sycylijczycy doprowadzili ją do perfekcji, wykorzystując niegdyś śnieg z Etny.

Najbardziej klasyczne smaki, których musisz spróbować, to:

  • Mandorla (migdałowa) – absolutna klasyka, często robiona z migdałów z Noto lub Avola.
  • Pistacchio (pistacjowa) – koniecznie z certyfikowanych pistacji z Bronte, ma brudnozielony, naturalny kolor.
  • Caffè (kawowa) – idealna na pobudzenie, często podawana z kleksem bitej śmietany (panna).
  • Gelsi (morwa) – dostępna sezonowo, o intensywnym, bordowym kolorze i niepowtarzalnym smaku.

Do granity obowiązkowo zamawiamy brioche col tuppo – drożdżową bułeczkę z charakterystycznym „czubkiem” (tuppo), przypominającym kok, w jaki dawniej czesały się sycylijskie kobiety. Brioszka jest miękka, maślana i lekko cytrusowa. Maczamy ją w granicie lub nakładamy deser do środka.

Giovanni Morello, cukiernik z 40-letnim stażem i właściciel plantacji migdałów pod Syrakuzami, wyjaśnia:

„Sekret idealnej granity leży w cierpliwości. To proces powolnego zamrażania i ciągłego mieszania, aby kryształki lodu nie były wyczuwalne na języku, a masa stała się jedwabista. Jeśli granita chrupie w zębach, to znaczy, że została źle przygotowana. Prawdziwa sycylijska granita powinna rozpływać się w ustach niczym gęsta śmietana, choć nie zawiera ani grama mleka”.

Gdzie zjeść najlepszą granitę?

  1. Caffè Sicilia (Noto) – kultowe miejsce, rozsławione przez Netflixa, gdzie Corrado Assenza tworzy dzieła sztuki.
  2. Bam Bar (Taormina) – miejsce turystyczne, ale jakość granity (szczególnie brzoskwiniowej i migdałowej) jest tam wciąż wybitna.
  3. Pasticceria Santo Musumeci (Randazzo) – ukryta perełka u stóp Etny, słynąca z najlepszej granity pistacjowej.

Królowie ulicy – arancini czy arancine?

Zastanawiając się, co zjeść na sycylii w biegu, nie sposób pominąć smażonych kulek ryżowych. To sycylijski fast food z wielowiekową historią. Co ciekawe, nazwa i kształt budzą na wyspie spore emocje. W zachodniej części (Palermo) mówi się arancina (rodzaj żeński) i są one zazwyczaj idealnie okrągłe. W części wschodniej (Katania) to arancino (rodzaj męski), a ich kształt jest stożkowaty, co ma nawiązywać do wulkanu Etna.

Niezależnie od nazwy, baza jest podobna: szafranowy ryż (często risotto), nadzienie i chrupiąca panierka smażona na głębokim tłuszczu.

Najpopularniejsze warianty to:

  • Al ragù – z mięsem mielonym, sosem pomidorowym i groszkiem. Klasyka gatunku.
  • Al burro – wersja „maślana” z szynką (prosciutto cotto), mozzarellą i beszamelem.
  • Alla norma – z bakłażanem i serem ricotta salata.
  • Al pistacchio – z kremem pistacjowym i boczkiem (speck), popularne zwłaszcza w okolicach Katanii.

Inne skarby street foodu

Sycylijska ulica to nie tylko ryż. W Palermo warto przełamać strach i spróbować:

  • Pane e panelle – bułka z placuszkami z mąki z ciecierzycy, doprawionymi pietruszką i cytryną. Proste, wegańskie i pyszne.
  • Sfincione – sycylijska odpowiedź na pizzę. Grube, puszyste ciasto (rodzaj focaccii) z sosem pomidorowym, cebulą, anchois, oregano i serem caciocavallo.
  • Pani ca meusa – opcja dla odważnych. Bułka ze smażoną na smalcu śledzioną i płucami cielęcymi, posypana serem caciocavallo. Smak jest intensywny, metaliczny i tłusty – kwintesencja Palermo.

Rekomendowane adresy na street food

  1. Savia (Katania) – instytucja naprzeciwko Ogrodów Belliniego. Ich arancini alla catanese są wzorcem metra.
  2. Antica Focacceria San Francesco (Palermo) – historyczne miejsce działające od 1834 roku, idealne na pierwszą przygodę z pani ca meusa.
  3. Ke Palle (Palermo) – nowoczesne podejście do arancine, oferujące dziesiątki nietypowych smaków.

Co zjeść na sycylii w porze obiadu? makaronowe klasyki

Kuchnia sycylijska to królestwo primi piatti. Makarony na wyspie różnią się od tych z kontynentu. Są prostsze w formie, ale bogatsze w smaku dzięki intensywności lokalnych warzyw i ryb.

Pasta alla norma – symbol katanii

To danie jest hołdem dla opery „Norma” Vincenzo Belliniego. Legenda głosi, że włoski pisarz Nino Martoglio, próbując tego makaronu, wykrzyknął: „To jest prawdziwa Norma!”, porównując doskonałość dania do arcydzieła operowego. Składniki są proste: krótki makaron (zazwyczaj penne lub maccheroni), sos ze słodkich pomidorów, smażony bakłażan oraz obfita ilość startej ricotta salata (słonej, twardej ricotty owczej).

Ważna uwaga: Prawdziwa Norma nie używa parmezanu ani mozzarelli. Kluczem jest właśnie ricotta salata, która nadaje potrawie charakterystyczny, słony i mleczny posmak.

Pasta con le sarde – arabskie dziedzictwo

Jeśli zastanawiasz się, co zjeść na sycylii, by poczuć ducha historii, wybierz pasta con le sarde. To danie łączy składniki, które teoretycznie do siebie nie pasują: świeże sardynki, dziki koper włoski (finocchietto selvatico), rodzynki, orzeszki piniowe i szafran. Mamy tu słodycz, słoność, rybny aromat i ziołową nutę. To najlepszy przykład łączenia wpływów arabskich (suszone owoce, szafran) z włoską tradycją makaronową.

Busiate alla trapanese

W zachodniej części wyspy, w okolicach Trapani, króluje makaron busiate – długie, skręcone świderki. Podaje się je z pesto alla trapanese. W przeciwieństwie do liguryjskiego pesto, to sycylijskie bazuje na migdałach, pomidorach, czosnku, bazylii i oliwie. Jest lżejsze, bardziej czerwone i niezwykle aromatyczne.

Dr Francesca Rossi, historyk kulinariów z Uniwersytetu w Palermo, zauważa:

„Sycylijski makaron to opowieść o zaradności. Biedna kuchnia, tzw. cucina povera, wymuszała na gospodyniach wykorzystanie tego, co dawała ziemia. Dziki koper rósł przy drogach, sardynki były tanią rybą dla ludu, a czerstwy chleb (mollica) zastępował drogi ser parmezan. Dziś posypka z bułki tartej (muddica atturrata) to wykwintny dodatek, kiedyś była koniecznością”.

Ryby i owoce morza – dary trzech mórz

Sycylię otaczają trzy morza: Tyrreńskie, Jońskie i Śródziemne. Nic więc dziwnego, że owoce morza są tutaj wyśmienite. Odwiedzając targi rybne, takie jak La Pescheria w Katanii czy Ballarò w Palermo, zrozumiesz, jak ważna jest świeżość produktu.

Pesce spada – miecznik

Miecznik to król sycylijskich stołów, zwłaszcza w okolicach Mesyny. Mięso jest zwarte, białe i delikatne. Najczęściej podaje się go w formie grillowanego steku (pesce spada alla griglia) skropionego oliwą i cytryną (tradycyjne salmoriglio). Inną popularną formą są roladki z miecznika (involtini di pesce spada), nadziewane bułką tartą, kaparami, oliwkami i serem.

Gambero rosso di mazara

Czerwone krewetki z Mazara del Vallo to produkt luksusowy, znany na całym świecie. Są one łowione w głębokich wodach Morza Śródziemnego. Mają intensywny, czerwony kolor i niesamowicie słodki smak. Najlepiej smakują na surowo (crudo), jedynie delikatnie skropione oliwą, lub w prostym tatarze. Gotowanie ich zbyt długo jest uważane za kulinarną zbrodnię.

Polpo bollito – gotowana ośmiornica

Na nadmorskich promenadach często można spotkać sprzedawców oferujących świeżo ugotowaną ośmiornicę. Jest ona krojona na kawałki na oczach klienta i skrapiana obficie cytryną. Mięso powinno być miękkie, ale nie gąbczaste. To idealna, wysokobiałkowa przekąska.

Caponata – królowa przystawek

Nie można mówić o tym, co zjeść na sycylii, pomijając caponatę. To danie warzywne, które każdy dom i każda restauracja przygotowuje nieco inaczej. Podstawą jest zawsze bakłażan smażony w kostkę, seler naciowy, kapary, oliwki oraz sos słodko-kwaśny (agrodolce) na bazie octu i cukru.

Wariacji jest mnóstwo:

  • W Palermo dodaje się często orzeszki piniowe i rodzynki.
  • W Katanii można spotkać wersję z papryką i ziemniakami.
  • W Trapani do caponaty bywają dodawane migdały.

Caponata smakuje najlepiej na zimno, po kilku godzinach od przyrządzenia, gdy smaki się przegryzą. Jest idealna jako antipasto ze świeżym chlebem.

Słodka strona wyspy – cannoli, cassata i inne desery

Sycylijskie cukiernictwo jest barokowe, bogate i niezwykle słodkie. Historia wielu deserów wywodzi się z klasztorów, gdzie zakonnice tworzyły receptury oparte na ricoccie, migdałach i miodzie.

Cannoli siciliani

To najsłynniejszy deser wyspy. Chrupiąca rurka ze smażonego ciasta wypełniona jest słodkim kremem z owczej ricotty.
Jak rozpoznać dobre cannoli?

  1. Rurka powinna być napełniana kremem dopiero przy kliencie. Jeśli leży w witrynie z kremem godzinami, ciasto rozmięknie i straci chrupkość.
  2. Ricotta powinna być owcza, a nie krowia (jest bardziej kremowa i wyrazista).
  3. Dodatki są minimalistyczne: kawałek kandyzowanej skórki pomarańczowej, odrobina pistacji lub wiórki czekolady. Unikaj cannoli, które są „przeładowane” dekoracjami maskującymi słabą jakość kremu.

Cassata siciliana

To tort dla odważnych miłośników słodyczy. Biszkopt nasączony likierem, przełożony kremem z ricotty, pokryty marcepanem (często w kolorze zielonym od pistacji) i bogato zdobiony kandyzowanymi owocami. Jest to deser o bardzo intensywnym smaku i wysokiej zawartości cukru. Istnieje też wersja miniaturowa – cassatina (lub minne di Sant’Agata w Katanii, mające kształt małych kopułek z wisienką na szczycie).

Czekolada z modiki (cioccolato di modica igp)

W barokowym mieście Modica produkuje się czekoladę według starożytnej azteckiej receptury przywiezionej przez Hiszpanów. Czekolada ta jest obrabiana na zimno (cold-pressed), dzięki czemu kryształki cukru nie rozpuszczają się w masie kakaowej. Daje to unikalną, ziarnistą strukturę. Czekolada z Modiki nie zawiera dodatku mleka ani tłuszczu innego niż kakaowy. Często jest aromatyzowana cynamonem, wanilią, a nawet papryczką chili.

Pizza i scacciata – lokalne wariacje

Choć pizza kojarzy się z Neapolem, Sycylia ma swoje unikalne wersje tego dania. Oprócz wspomnianego wcześniej sfincione, warto spróbować:

Pizza siciliana

Często prostokątna, na grubszym cieście, z serem ukrytym pod sosem pomidorowym, a nie na wierzchu. Popularnym dodatkiem są anchois, oliwki i kapary.

Scacciata (lub scaccia)

To rodzaj zawijanego placka lub faszerowanej focaccii, popularny w rejonie Ragusy i Katanii. Cienkie warstwy ciasta przekładane są farszem. W okresie świątecznym króluje wersja z tuma (świeżym serem owczym), anchois i warzywami (brokuły lub kalafior). W Ragusie popularna jest scaccia z sosem pomidorowym i serem ragusano DOP.

Regionalne specjały – gdzie i co zjeść na sycylii?

Sycylia jest duża, a kuchnia zmienia się co kilkadziesiąt kilometrów. Oto krótka ściąga geograficzna:

Palermo i zachód

  • Panelle – placuszki z ciecierzycy.
  • Stigghiola – grillowane jelita owcze lub kozie owinięte wokół dymki.
  • Couscous di pesce – kuskus rybny (specjalność Trapani), podawany z wywarem rybnym.

Katania i wschód

  • Carne di cavallo – konina. W Katanii na ulicy Via Plebiscito unosi się dym z licznych grilli, gdzie serwuje się steki i klopsiki z koniny.
  • Cipollata – dymka owinięta boczkiem.
  • Olivette di Sant’Agata – małe, oliwkowe słodycze z marcepanu.

Południowy wschód (ragusa, modica, noto)

  • Mpanatigghi – ciasteczka z Modiki z nadzieniem z… czekolady i mielonego mięsa wołowego. Brzmi dziwnie, smakuje wybornie (mięso jest niewyczuwalne, nadaje jedynie teksturę).
  • Ravioli di ricotta z sosem wieprzowym – słodkawa ricotta w ravioli polana wytrawnym ragù z wieprzowiny.

Co pić do posiłku? wina i napoje

Eksplorując temat co zjeść na sycylii, musimy wspomnieć o napojach. Sycylia przeżywa renesans winiarski.

  1. Etna Rosso – wina z wulkanicznych stoków Etny, oparte na szczepie Nerello Mascalese. Są eleganckie, mineralne, często porównywane do burgundów.
  2. Nero d’Avola – najpopularniejszy czerwony szczep, dający wina mocne, owocowe, o głębokim kolorze.
  3. Grillo i Catarratto – białe szczepy, idealne do owoców morza.
  4. Marsala – słynne wino wzmacniane, które (wbrew obiegowej opinii) nie służy tylko do gotowania. Dobra, starzona Marsala to wspaniały aperitif lub digestif.

Napoje bezalkoholowe

Latem Sycylijczycy piją Seltz Limone e Sale. To woda gazowana ze świeżo wyciśniętym sokiem z cytryny i sporą szczyptą soli. Napój ten można kupić w charakterystycznych kioskach (chiosco). Jest niezwykle orzeźwiający i świetnie uzupełnia elektrolity w upalne dni. Innym klasykiem jest mleko migdałowe (latte di mandorla) – słodkie, gęste i podawane bardzo zimne.

Podsumowanie – jak jeść, by nie zwariować?

Sycylijska gościnność nie zna granic, a porcje bywają ogromne. Jeśli chcesz spróbować jak najwięcej rzeczy z listy „co zjeść na sycylii”, przyjmij strategię dzielenia się posiłkami. Zamawiajcie różne dania „na środek stołu”. Pamiętaj też o godzinach posiłków – restauracje otwierają się na kolację późno, zazwyczaj po 20:00 (a latem nawet później). Pora sjesty (od 13:30/14:00 do 19:30) to czas święty – wtedy otwarte są głównie bary z rożnem i kawiarnie, ale rzadko tradycyjne trattorie.

Luigi Bianchi, krytyk kulinarny z magazynu „Gambero Rosso”, radzi:

„Nie szukajcie restauracji z menu w pięciu językach i zdjęciami potraw. Szukajcie miejsc, gdzie obrusy są papierowe, telewizor gra głośno mecz piłki nożnej, a obsługa mówi słabo po angielsku. Tam, gdzie jedzą miejscowi robotnicy i całe sycylijskie rodziny, tam znajdziecie duszę tej wyspy”.

Sycylia to wyspa, którą się smakuje powoli. Nie spiesz się. Zamów cannolo, usiądź na piazza, obserwuj ludzi i pozwól, by smaki opowiedziały Ci historię tej niezwykłej ziemi. Buon appetito!

Latest Categories

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *