Home $ Wycieczki Dolny Śląsk $ Tajemnicze góry sowie – historia ukryta w podziemiach riese

Magda

29 sierpnia 2025

Tajemnicze góry sowie – historia ukryta w podziemiach riese

Wycieczki Dolny Śląsk | 0 komentarzy

Czy góry mogą skrywać tajemnice? Te na Dolnym Śląsku z pewnością. Góry Sowie, z pozoru spokojne i malownicze pasmo Sudetów, w swoim wnętrzu kryją jedną z największych i najbardziej zagadkowych budowli III Rzeszy. Projekt Riese, czyli „Olbrzym”, to labirynt podziemnych korytarzy i hal, którego ostateczne przeznaczenie do dziś pozostaje przedmiotem gorących debat historyków i eksploratorów. Zapraszamy w podróż do wnętrza ziemi, gdzie historia miesza się z legendą, a betonowe ściany wciąż zdają się szeptać o mrocznych planach nazistowskich Niemiec.

Góry Sowie, rozciągające się na Dolnym Śląsku, to miejsce, które przyciąga turystów pięknem krajobrazu, gęstą siecią szlaków i charakterystyczną wieżą widokową na najwyższym szczycie. Jednak pod warstwą lasów i skał drzemie historia, która wykracza poza zwykłe opowieści o regionie. To właśnie tutaj, w ostatnich latach II wojny światowej, Niemcy z niewyobrażalnym rozmachem i okrucieństwem drążyli w litej skale system podziemnych kompleksów, znany pod kryptonimem Riese. Co planowano ukryć lub stworzyć w sercu tych gór? Odpowiedzi wciąż szukamy, a każdy krok w głąb zimnych i wilgotnych sztolni przybliża nas do tej fascynującej zagadki.

Góry sowie – malowniczy krajobraz z mroczną tajemnicą

Na pierwszy rzut oka Góry Sowie to idylliczne pasmo górskie, idealne na weekendowy wypad. Najwyższy szczyt, Wielka Sowa (1015 m n.p.m.), oferuje zapierającą dech w piersiach panoramę Sudetów. Szlaki prowadzą przez bukowe lasy, mijając malownicze formacje skalne i urokliwe schroniska. To krajobraz pełen spokoju, który zdaje się zaprzeczać mrocznej historii, jaka rozegrała się tu niespełna 80 lat temu. Kontrast między sielankową przyrodą na powierzchni a betonowymi monstrami ukrytymi pod ziemią jest uderzający i stanowi o wyjątkowości tego miejsca.

Dla wielu turystów zdobycie szczytu to główny cel wycieczki w regionie, który marketingowo można określić jako Góry Sowie – Wielka Sowa. Jednak prawdziwa głębia historyczna tego miejsca znajduje się kilka, a nawet kilkadziesiąt metrów niżej. To właśnie tutaj, w masywach gór takich jak Włodarz, Osówka czy Soboń, hitlerowcy realizowali jeden ze swoich najbardziej ambitnych i tajnych projektów budowlanych.

Projekt riese – geneza i cel megalomańskiej budowy

Decyzja o rozpoczęciu prac nad Projektem Riese zapadła w 1943 roku. W obliczu nasilających się alianckich nalotów bombowych na niemieckie miasta i ośrodki przemysłowe, nazistowskie dowództwo poszukiwało bezpiecznych lokalizacji dla strategicznych obiektów. Wybór padł na Góry Sowie – ich lita, gnejsowa skała stanowiła naturalną osłonę, praktycznie niemożliwą do sforsowania przez ówczesne bomby.

Co wiemy na pewno?

Prace budowlane prowadzone były przez Organisation Todt oraz podległe jej firmy, przy bezwzględnym wykorzystaniu pracy przymusowej więźniów. Główną siłę roboczą stanowili więźniowie z obozu koncentracyjnego Gross-Rosen oraz jego licznych filii, tworzących sieć obozów pracy znaną jako Arbeitslager Riese. Zgodnie z zachowanymi, choć szczątkowymi dokumentami, oficjalnym celem budowy było stworzenie nowej, bezpiecznej kwatery głównej dla Adolfa Hitlera (Führerhauptquartier) oraz Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu. Miało to być samowystarczalne, podziemne miasto, zdolne przetrwać najcięższe ataki.

„Analizując plany i rozmach Riese, nie możemy mieć wątpliwości, że był to projekt o najwyższym priorytecie dla III Rzeszy. Skala zużytego betonu, stali i, co najtragiczniejsze, ludzkiego życia, świadczy o tym, że nie była to zwykła budowa schronów. To miała być forteca, która pozwoliłaby nazistowskim przywódcom przetrwać i kontynuować wojnę z bezpiecznego, podziemnego centrum dowodzenia” – twierdzi dr hab. Grzegorz Markowski, historyk specjalizujący się w historii militarnej Dolnego Śląska.

Skala przedsięwzięcia – liczby, które porażają

Chociaż projekt nigdy nie został ukończony, jego skala do dziś budzi podziw i grozę. Liczby mówią same za siebie:

  • Wydrążone tunele: Ujawniono ponad 9 km podziemnych korytarzy, hal i sztolni w siedmiu znanych kompleksach. Szacuje się, że to zaledwie część całości.
  • Zużyty beton: Wykorzystano setki tysięcy metrów sześciennych betonu, co w warunkach wojennych było ogromnym obciążeniem dla gospodarki Rzeszy.
  • Praca przymusowa: Przez obozy AL Riese przeszło kilkadziesiąt tysięcy więźniów – głównie Żydów z Węgier, Polski i Grecji, a także Polaków i jeńców radzieckich.
  • Ofiary: Szacuje się, że w wyniku głodu, chorób, wycieńczenia i bestialstwa strażników zginęło co najmniej 5 000 więźniów. Ich praca stała się fundamentem podziemnego miasta.

Kompleksy riese – mapa podziemnego miasta

Projekt Riese nie jest pojedynczym obiektem, lecz systemem siedmiu powiązanych ze sobą (lub planowanych do połączenia) podziemnych kompleksów. Każdy z nich miał prawdopodobnie pełnić inną funkcję w ramach gigantycznego założenia. Do dziś udało się zidentyfikować i częściowo zbadać następujące kompleksy:

  1. Rzeczka (Sztolnie Walimskie): Jeden z najbardziej znanych i najlepiej przygotowanych turystycznie obiektów. Składa się z trzech równoległych sztolni połączonych poprzecznymi halami. Uwagę zwracają starannie wykonane obudowy korytarzy.
  2. Włodarz: Największy ze wszystkich znanych kompleksów. Posiada ogromne, częściowo zalane wodą hale, po których dziś można pływać łodziami. Rozmach tej budowli sugeruje, że mogła być przeznaczona na podziemne fabryki lub magazyny.
  3. Osówka: Ostatni i najbardziej zaawansowany kompleks budowany w ramach Riese. Oprócz rozległej sieci podziemi, na powierzchni znajdują się tu tajemnicze obiekty naziemne, takie jak „Kasyno” i „Siłownia”, których przeznaczenie jest przedmiotem sporów.
  4. Soboń: Kompleks, w którym prace przerwano na stosunkowo wczesnym etapie. Mimo to, widoczne są tu liczne ślady po drążeniu sztolni oraz infrastruktura naziemna, w tym pozostałości po kolejce wąskotorowej.
  5. Jugowice (Jawornik): Stosunkowo niewielki kompleks, który według niektórych teorii miał pełnić funkcje techniczne lub magazynowe.
  6. Gontowa: Kompleks trudniej dostępny i rzadziej odwiedzany, skrywający swoje tajemnice w stromych zboczach góry.
  7. Zamek Książ: Choć oddalony od głównego rejonu Gór Sowich, Zamek Książ jest nierozerwalnie związany z Projektem Riese. Pod zamkiem wydrążono dwa poziomy potężnych tuneli, które miały być połączone z kwaterą Hitlera windą.

Wielka sowa – niemy świadek historii

Stojąc na szczycie najwyższego wzniesienia, jakim w paśmie Góry Sowie jest Wielka Sowa, trudno oprzeć się refleksji. Kamienna wieża widokowa, zbudowana na początku XX wieku, była świadkiem całej tej mrocznej historii. Z jej szczytu widać jak na dłoni zbocza Włodarza, Osówki i Sobonia. Turyści podziwiający panoramę często nie zdają sobie sprawy, że stąpają po dachu największej tajemnicy III Rzeszy.

Nie ma dowodów na to, by tunele Riese biegły bezpośrednio pod samą Wielką Sową, jednak jej masyw stanowi symboliczną i geograficzną klamrę dla całego przedsięwzięcia. To centralny punkt regionu, który był areną niewyobrażalnej ludzkiej tragedii i megalomańskich planów. Eksploracja regionu, którego sercem są Góry Sowie i Wielka Sowa, to zatem unikalne doświadczenie łączące turystykę górską z żywą lekcją historii.

„Kiedy prowadzę grupy na Wielką Sowę, zawsze zatrzymuję się na chwilę i mówię: spójrzcie na te góry. Wyglądają spokojnie, prawda? Ale wyobraźcie sobie huk eksplozji, warkot maszyn i tysiące ludzi pracujących pod ziemią w nieludzkich warunkach. Ta świadomość całkowicie zmienia perspektywę. Wielka Sowa nie jest już tylko górą, staje się pomnikiem i strażnikiem tej tajemnicy” – opowiada Tomasz Kujawski, przewodnik sudecki i pasjonat historii regionu.

Teorie i hipotezy – co naprawdę miało powstać w górach sowich?

Brak kompletnej dokumentacji i celowe niszczenie akt przez wycofujących się Niemców sprawiły, że wokół Projektu Riese narosło wiele legend i teorii spiskowych. Choć oficjalna wersja mówi o kwaterze głównej, wiele poszlak wskazuje na znacznie bardziej zaawansowane i złowrogie plany.

Kwatera główna hitlera – wersja oficjalna

To najbardziej prawdopodobna i najlepiej udokumentowana hipoteza. Rozmach budowy, sieć komunikacyjna oraz bliskość Zamku Książ, który miał być jedną z oficjalnych rezydencji, zdają się potwierdzać ten cel. Podziemne miasto miało zapewnić pełne bezpieczeństwo i komfort pracy dla całego aparatu władzy III Rzeszy.

Tajne laboratoria i wunderwaffe

Jedna z najpopularniejszych teorii głosi, że w podziemiach Riese miały znajdować się laboratoria badawcze pracujące nad nowymi, cudownymi broniami (Wunderwaffe). Mówi się o testach rakiet V1 i V2, a nawet o pracach nad niemiecką bombą atomową. Niektóre betonowe konstrukcje na powierzchni, jak np. fundamenty w kompleksie Soboń, przypominają stanowiska do testów silników rakietowych. Ogromne, wysokie hale we Włodarzu mogły być przeznaczone do montażu dużych obiektów, takich jak pociski balistyczne.

Skarbiec III rzeszy i złoty pociąg

Tajemnicze podziemia to idealne miejsce do ukrycia skarbów. Od lat krążą legendy, że w ostatnich miesiącach wojny Niemcy zwozili w rejon Gór Sowich zrabowane dzieła sztuki, złoto bankowe, archiwa i depozyty. Według tej teorii, część tuneli Riese mogła zostać celowo zasypana, by stworzyć gigantyczny, niedostępny sejf. Ta hipoteza jest nierozerwalnie związana z legendą o słynnym „złotym pociągu”, który miał zniknąć gdzieś na trasie kolejowej między Wrocławiem a Wałbrzychem.

Mroczne dziedzictwo – ludzki wymiar projektu riese

Niezależnie od tego, która teoria jest bliższa prawdy, nie wolno zapominać o najciemniejszej stronie Projektu Riese – ludzkiej tragedii. Budowa pochłonęła tysiące istnień. Więźniowie z obozu Gross-Rosen i jego filii pracowali w niewyobrażalnie ciężkich warunkach: w pyle, wilgoci, przy skąpych racjach żywnościowych i bez odpowiedniej odzieży. Byli bici, głodzeni i mordowani. Każdy metr tunelu został wykuty ich cierpieniem.

„Mówiąc o Riese, musimy zawsze pamiętać o ofiarach. To nie jest tylko atrakcja turystyczna czy historyczna zagadka. To przede wszystkim cmentarzysko. Naszym obowiązkiem, jako badaczy i kustoszy pamięci, jest dbanie o to, by historia tych ludzi nigdy nie została zapomniana i zdominowana przez sensacyjne opowieści o skarbach” – podkreśla dr Irena Szymańska z Muzeum Gross-Rosen w Rogoźnicy.

Dziś w wielu miejscach w Górach Sowich znajdują się pomniki i tablice upamiętniające ofiary AL Riese. Odwiedzając te tereny, warto zatrzymać się przy nich na chwilę refleksji.

Góry sowie dzisiaj – od tajemnicy do atrakcji turystycznej

Po wojnie kompleksy Riese przez lata niszczały, były częściowo rozkradane i zapomniane. Dopiero w ostatnich dekadach, dzięki pracy pasjonatów i lokalnych samorządów, część podziemi została zabezpieczona i udostępniona do zwiedzania. Dziś Podziemne Miasto Osówka, Kompleks Rzeczka i Kompleks Włodarz to jedne z największych atrakcji turystycznych Dolnego Śląska.

Zwiedzanie odbywa się zawsze z przewodnikiem, który opowiada zarówno o historii budowy, jak i o różnych teoriach dotyczących przeznaczenia obiektu. Wewnątrz panuje stała, niska temperatura (ok. 5-7°C) i wysoka wilgotność, dlatego warto pamiętać o ciepłym ubraniu, niezależnie od pory roku. To fascynująca podróż w czasie, która pozwala na własne oczy zobaczyć skalę nazistowskiego szaleństwa.

Podsumowanie – zagadka, która wciąż czeka na rozwiązanie

Projekt Riese w Górach Sowich to fenomen na skalę światową. To miejsce, gdzie brutalna historia II wojny światowej spotyka się z niewyjaśnioną tajemnicą, a piękno przyrody kontrastuje z surowością betonu. Mimo upływu lat i licznych badań, wciąż nie znamy odpowiedzi na podstawowe pytania. Jak duży jest cały kompleks? Co stało się z tysiącami więźniów tuż przed końcem wojny? Czy w zasypanych korytarzach faktycznie ukryto coś cennego? Góry Sowie wciąż strzegą swoich sekretów, a każda wizyta w ich podziemiach jest jak czytanie kolejnego rozdziału fascynującej, choć przerażającej książki. Dla każdego, kogo interesuje historia, eksploracja i niezwykłe miejsca, wyprawa w rejon Góry Sowie – Wielka Sowa będzie niezapomnianym przeżyciem, które na długo pozostanie w pamięci.

Latest Categories

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *